Bezpłatne WiFi. 9,6. +45 zdjęć. Hotel Bacówka Radawa & SPA jest położony w podkarpackiej miejscowości Radawa, 39 km od Przemyśla. Dysponuje on sprzętem do grillowania, czynnym w sezonie odkrytym basenem, centrum spa, placem zabaw oraz restauracją. Goście mogą bezpłatnie korzystać z WiFi.
Restauracja podwodna "Under" Baly, NorwegiaPierwsza w Europie restauracja podwodna "Under", została otwarta w Norwegii - zapewniając swoim gościom panoramiczny widok 5 m pod poziomem morza."Under" umożliwia również badania morskie, goszcząc zespoły naukowców badających życie morskie czy zachowania ryb, zarówno dzięki licznym kamerom jak i innym urządzeniom służącym do pomiarów, które są zainstalowane w restauracji jak i na zewnątrz.
This restaurant is a true 5 star experience in my book. Highly sophisticated staff, food and atmosphere, without being pretentious or stuffy. An overall excellent dining experience, not to be missed if you are in Krakow. The menu is created with care and amazing skill, combining seasonal delicacies with fresh, decadent ingredients.
W wysuniętej na południe Norwegii gminie Lindesnes można znaleźć prawdziwy unikat wśród restauracji. Mowa o lokalu „Under”, z którego możemy podziwiać podwodne głębiny Morza 6 metrów pod wodąLokal, którego otwarcie nastąpiło w 2019 roku, oferuje odwiedzającym posiłek w jadalni, która znajduje się dokładnie 5,5 metra w głąb morskiej głębiny. To pierwsza tego typu restauracja w całej Europie i największy podwodny lokal gastronomiczny na sali, w której mają okazję znaleźć się goście, są od góry do dołu przeszklone, dzięki czemu odwiedzający mogą podziwiać florę i faunę głębin oraz obcować z morską perełkaCała konstrukcja została stworzona w taki sposób, aby wytrzymać ciągły napór wody oraz korozję. Wykorzystano w tym celu betonowe elementy, które umiejscowiono zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz lokalu. Kontrastująca z ich chłodem drewniana ściana, ociepla wnętrze przepełnione refleksami bijącymi od morskich jest połowicznie zanurzony w wodzie. Całą konstrukcję zaprojektowano w taki sposób, aby z czasem doszło do jej integracji ze środowiskiem. Stanie się tak dzięki szorstkości betonu, który posłuży za naturalne siedlisko dla wodorostów, tworząc swego rodzaju przedsięwzięcie ma na celu nie tylko zapewnienie gościom restauracji niezapomnianych wrażeń wizualnych i smakowych, ale także rozpoczęcie badań naukowych nad fauną oraz florą, okalającą „Under”.Okno na morze i morskie potrawyRestauracja postawiła na wykorzystanie w swoich potrawach skarbów morza. Znajdziemy na talerzach różnorodne owoce morza w tym homary, kraby i małże. Właściciele lokalu zapewniają, że wszystkie składniki ich potraw są wyłącznie świeże i pochodzą od lokalnych dostawców. Dla miłośników produktów niepochodzących z morskich głębin karta także przewidziała interesujące opcje grzyby oraz baraninę. Jakość serwowanych potraw potwierdziła również przyznana restauracji w 2020 roku gwiazdka Michelin.
Knurowskie naj (cz. 11) W zeszłym roku media donosiły, że oto w Norwegii otwarto „pierwszą w Europie” podwodną restaurację. Ta sensacyjna wiadomość domaga się erraty. Otóż, proszę państwa, w Szczygłowicach już w latach 60. można było wypić pod wodą małą czarną, albo i coś mocniejszego. Kawiarnia "Jaskinia" to
Trochę ponad rok dzieli nas od otwarcia niesamowitej, bo podwodnej, restauracji w Norwegii. Projekt jest już ukończony i lada chwila powinny się rozpocząć prace budowlane. Jedyna taka w EuropieZ widokiem na rybkiBezpieczna, innowacyjna i uniwersalna w zastosowaniuOtwarcie planowane jest na początek 2019 roku. Planujecie się wybrać? Podzielcie się! Jedyna taka w Europie Pomysłodawcą jest znane z odważnych projektów norweskie studio Snøhetta. Plan zakłada stworzenie podwodnej restauracji w położonym najdalej na południu Norwegii punkcie, w pobliżu wioski Båly. Byłaby to pierwsza ulokowana pod wodą restauracja na kontynencie europejskim. Do tej pory podobne konstrukcje można znaleźć głównie w Emiratach Arabskich i na Malediwach. fot. Snøhetta Z widokiem na rybki Wejście do restauracji znajdzie się nad powierzchnią wody. Najpierw goście odwiedzą szatnię, a następnie zostaną obdarowani lampką szampana. Część restauracyjna położona będzie 5 metrów pod powierzchnią wody. Główną atrakcją 3-poziomowej budowli ma być 11 metrowe, panoramiczne okno z widokiem na podwodny świat. Nowatorska knajpa pomieści do 100 gości jednocześnie. Goście będą mieli do wyboru zarówno kameralne stoliki, jak i jeden z dwóch, długich stołów. Wszystko to oczywiście naprzeciw okna z widokiem na morze. Stylistyka restauracji i menu zostaną utrzymane w morskim klimacie. Restauracja powstanie bowiem w celu pokazania niesamowitej różnorodności podmorskiej fauny i flory na wybrzeżu Norwegii. fot. Snøhetta Bezpieczna, innowacyjna i uniwersalna w zastosowaniu Budowla nie zostanie przeznaczona wyłącznie na restaurację. W środku swoje miejsce znajdzie też instytut badań marynistycznych. Zespoły złożone z naukowców z całego świata specjalizujących się w różnych dziedzinach będą obserwowały podwodny świat i życie ryb. Kolejną dobrą informacją jest zapewnienie głównego architekta o bezpieczeństwie konstrukcji. Grube, betonowe ściany i masywne stropy zapewnią najwyższy poziom bezpieczeństwa. Rune Grasdal dodaje, że mimo zastosowania takich ociężałych wizualnie rozwiązań, wnętrze będzie przytulne i w żadnym wypadku klaustrofobiczne. fot. Snøhetta Otwarcie planowane jest na początek 2019 roku. Planujecie się wybrać? Podzielcie się! Kliknij, aby ocenić ten post! [Całkowite: 5 Średnia: 5]
Grecotel Lux Me Dama Dama. Main Street, Faliraki, 85100, Grecja – Świetna lokalizacja – pokaż mapę. 8,5. Bardzo dobry. 165 opinii. The hotel is directly on the beach, no crossing roads. There is a nice beach bar. The staff is very friendly and the food is very nice. The bus stop to Rodos city is right in front ….
Okolice Stavanger obfitują w niesamowite krajobrazy i miejsca warte zobaczenia. Aby choć pobieżnie je odwiedzić, potrzeba minimum 3, a najlepiej 4-dniowej wizyty. I to takiej na pełnych obrotach, bez zbędnych przystanków. Nie traćmy więc czasu! Przeczytaj też: Norweskie fiordy za mniej niż 1000 zł! Jak obejrzeć cuda natury za bezcen? [PORADNIK] Zwiedzanie najlepiej zacząć od samego Stavanger – to bardzo przyjemne, ale też sprawiające wrażenie spokojnego i lekko ospałego miasta. Nic bardziej mylnego – to tu znajduje się źródło norweskiego bogactwa, czyli ropa. To w okolicznych wodach wydobywa się ją, a na miejscu przetwarza, bo w Stavanger swoją siedzibę ma Statoil. A skoro jesteśmy u norweskich szejków, to widać to po cenach w sklepach czy barach. Trochę już o nich pisaliśmy w poprzednim wpisie, a teraz doczytaliśmy, że według różnych rankingów to 5-6 najdroższe miasto świata, przegrywające tylko z Tokio, Kopenhagą i oczywiście Oslo. No tak, i nagle wszystko stało się jasne. Zastanawiacie się, skąd ten cień z lewej strony? Ano, od tego stateczku 🙂 Stavanger jest niepozorne, ale przyjemne. Ma małą starówkę z kilkoma rzędami wąskich uliczek, romańską katedrę z XI wieku i delikatne wzgórze, z którego widać panoramę miasta i okolicy. Gdy już zaparkujemy auto na nabrzeżu, pierwsze co zobaczysz, to dziesiątki statków wycieczkowych zapraszających na rejsy po Lysefjorden, czyli największej lokalnej atrakcji. Nasza rada: nie wsiadaj do żadnej z tych łajb. Wycieczka takim statkiem kosztuje od 200 do 350 zł od osoby za 2-3 godzinny rejs. A my wiemy jak zrobić taką samą trasę za dużo mniejsze pieniądze. Ale nie uprzedzajmy faktów. Jakby mało im było wody, tuż obok starówki w samym centrum Stavanger jest wielki staw 😉 Przez resztę dnia zwiedzamy okolice. Niestety, nie każde z tych miejsc pamiętamy z nazwy, ale znajdziecie je na pewno w każdym lokalnym przewodniku. Gdzie byliśmy? Latarnia morska Fjoloy na Rennesoy Wracając, obejrzeliśmy jeszcze Sverd i Fjell, czyli pomnik Trzech Mieczy. Zbudowano go na pamiątkę bitwy pod Harfsfjord w 872 roku, gdy Harald Pięknowłosy pokonał rywali i doprowadził do zjednoczenia Norwegii w jedno królestwo. I tak mija nam pierwszy dzień. Przeczytaj też: Wszystkie błędy, które możesz popełnić, zwiedzając Islandię Dzień później wstajemy z samego rana i ruszamy w stronę ambony, czyli Preikestolen. Ten słynny wystający ponad fiordem klif jest jedną z największych atrakcji Norwegii. Trasa ze Stavanger to 60 kilometrów, jedzie się ok. 90 minut po drodze korzystając obowiązkowo z promu. Już po drodze widoki są bardzo ciekawe. Prom w kierunku Preikestolen …oferuje takie widoki Ale potem jest tylko lepiej. W końcu dojeżdżamy na parking, spod którego na Preikestolen czeka nas ponad 2-godzinna wędrówka. Podejście jest dość łatwe, a największym problemem są śliskie kamienie i niefrasobliwość innych turystów. Śmiejcie się, ale na tym szlaku naprawdę widzieliśmy ludzi w klapkach, balerinkach i kilka osób (nie tylko kobiet) w butach na obcasie. Po drodze widzieliśmy też jak 2 osoby zaliczyły spektakularne upadki. Dlatego naprawdę – zadbajcie o odpowiednie obuwie. Poniżej kilka zdjęć z podejścia na Preikestolen. W tle parking, na którym zostawia się auto. Jak na Norwegię, kosztuje psie pieniądze, bo tylko 100 NOK (ok. 50 zł) 🙂 Jak widać, było kilka większych podejść, ale raczej nie powinny one stanowić dla nikogo problemu. Już się zbliżamy. W oddali Lysefjorden. Dla takiego widoku warto było przejść te 2 godzinki z małym okładem A tak wygląda cel naszej wyprawy z boku. Gdy wróciliśmy na parking, było tuż przed 16, postanowiliśmy więc ruszać dalej. Nasza trasa drugiego dnia Skierowaliśmy się więc nad potężny wodospad Manafosen, spadający z 92 metrów wysokości. Z Preikestolen jechaliśmy nieco ponad godzinę. Byłoby szybciej, ale co chwilę robiliśmy postoje fotograficzne. Jeden z foto-postojów Manafossen w pełnej krasie. Z parkingu do punktu widokowego na wodospad idzie się ok. 20 minut. Krótko, ale trasa jest nieprzyjemna – momentami śliska, trochę stroma i w kilku miejscach z łańcuchami, bez których trudno byłoby wspiąć się wyżej. To nie koniec zwiedzania, bo w czerwcu w Norwegii słońce zachodzi jakoś po 23. Dlatego ruszyliśmy jeszcze kilkanaście kilometrów i udaliśmy się do Gloppedalsura – wielkiego usypiska ogromnych kamieni nagromadzonych w morenie. Wygląda to co najmniej imponująco. Najlepsze zostawiliśmy na trzeci dzień, kiedy udaliśmy się w rejs na Lysefjorden – jeden z najbardziej malowniczych fiordów Norwegii, ciągnący się przez 42 kilometry. I tak jak obiecaliśmy – oto nasza recepta na tani Stavanger jedziemy do Lauvvik i tam wsiadamy na prom. Sam rejs do Lysebotn trwa nieco ponad godzinę i choć teoretycznie jest to prom głównie dla okolicznych mieszkańców, to nie martwcie się: kapitan zatrzymuje się przy wszystkich co ładniejszych punktach fiordu, a gdy to możliwe – podpływa maksymalnie blisko i uroczym łamanym angielskim wyjaśnia przez mikrofon, gdzie właśnie się znajdujemy. POST EDYTOWANY CZERWIEC 2015 Od czasu naszej wyprawy w 2012 r. trochę się zmieniło i prom, którym płynęliśmy do Lysebotn przestał działać. Obecnie najtańszą opcją przepłynięcia z Lauvvik (lub Stavanger) do Lysebotn jest prom firmy Kolumbus. Tutaj znajdziecie rozkład rejsów (ni w pięść ni w oko – jeden o 6 rano, drugi o a tutaj możecie kupić bilety on-line. Ceny są dość atrakcyjne – za rejs dla 4-osób z autem osobowym zapłacicie 598 NOK, czyli 284 zł. W tym każda osoba płaci za normalny bilet po 40 zł, a drożej trzeba zapłacić za kierowcę z samochodem – w tym przypadku opłata wynosi 349 NOK, czyli 166 zł. To bardzo podobne stawki do tych, które my musieliśmy płacić trzy lata temu. Dużo? Dla porównania: za podobny rejs statkiem należącym do Fjord 1 zapłacilibyśmy ponad 700 zł. Trasa ze Stavanger do Lysebotn A tu macie Preikestolen – tak słynna ambona wygląda od dołu. Jesteśmy w Lysebotn – na końcu fiordu. Nie ma tu co tracić czasu – wsiadamy w samochód i jedziemy pod górę. Uwaga – przez pierwsze kilkanaście minut będzie to dość karkołomna samochodowa wspinaczka pod górę, dlatego lojalnie przestrzegamy – mając auto o małej mocy tak jak my większość czasu będziecie lawirować między jedynką a dwójką na skrzyni biegów, a wasza średnia prędkość rzadko będzie przekraczała 35-40 km/h. Trasa na samą górę wygląda tak… …a widok z góry – tak. Gdy skończycie wspinaczkę i dojedziecie do schroniska, możecie wybrać się na Kjerag – najwyższy szczyt w okolicy. Tu jednak podejście jest już dość strome, a czas wędrówki wynosi ok. 3 godziny w jedną stronę. Dlatego też rezygnujemy i udajemy się drogą numer 45 w stronę Stavanger. Z Lysebotn jedzie się w sumie nieco ponad 3 godziny, a odległość wynosi jakieś 150 kilometrów. Droga jest absolutnie malownicza i trochę kręta, a z powodu stale obecnego tam śniegu otwierana jest tylko w czasie letnich miesięcy. Do Stavanger docieramy wczesnym wieczorem, a po drodze na chwilę zatrzymujemy się na plaży tuż obok lotniska. Reasumując: To był bardzo, bardzo udany wyjazd. Przeczytaj też: Wycieczka po Skandynawii nie musi cię zrujnować. Jak tanio zwiedzić Szwecję, Danię i Finlandię? PODOBAŁ CI SIĘ WPIS? POLUB NA FEJSBUKU, PODZIEL SIĘ Z INNYMI!Restauracja Pod Lipami، Lagow: راجع 77 تعليقات موضوعية حول Restauracja Pod Lipami، الحاصلة على تصنيف 2.5 من 5 على Tripadvisor وترتيب #9 من أصل 9 من المطاعم موجودة في Lagow.To pierwszy w Europie tego typu obiekt. fot. Snøhetta/MIR/ W miejscowości Båly na południowych krańcach norweskiego wybrzeża powstanie pierwsza w Europie podwodna restauracja. Za projekt unikatowego lokalu odpowiada biuro architektoniczne Snøhetta. O planach budowy obiektu Under jako pierwsi pisaliśmy już w lipcu, jednak projektanci pochwalili się wizualizacjami restauracji dopiero w ostatnich dniach października. Warto jednak było czekać – grafiki działają na wyobraźnię. Samą nazwę projektu można interpretować dwojako. Under w języku norweskim, poza czymś „poniżej”, oznacza bowiem cud. I taki właśnie cud architektoniczny w mniemaniu jego twórców ma stanowić podwodny lokal. Obiekt nie będzie wyłącznie restauracją, lecz stanie się jednocześnie także akwarium, dziełem sztuki, pracownią naukową, a przede wszystkim – częścią otaczającej go nadmorskiej przyrody i ukłonem w stronę skalistego wybrzeża przez peryskop, za akrylowymi szybami Under będzie okazja obserwować zmiany zachodzące w morzu i nad jego powierzchnią na przestrzeni poszczególnych pór roku. Wizualne i smakowe doznania gości, kryjące się nie tylko za oknami, lecz także za adekwatnym do otoczenia menu, twórcy projektu mają zamiar połączyć z doświadczeniem intelektualnym. Ich misją jest szerzenie wiedzy na temat różnorodności morskiego życia u południowych brzegów Norwegii. Podwodna restauracja w Norwegii. Snøhetta/materiały prasowe Wejście do restauracji ma być połączone z lądem specjalnym mostem. Trzy kondygnacje budynku będą zagłębiać się na 5,5 metra pod powierzchnię, z czego najniższe będzie w całości pod wodą. Mimo surowych warunków panujących na linii brzegowej Båly zanurzona restauracja będzie odporna na uderzenia fal i wiatr dzięki grubym na jeden metr betonowym ścianom. Twórcy Under liczą nawet na to, że po latach bryła zamieni się w rafę dla omułków i skorupiaków, bo już teraz przypomina skałę. Snøhetta/materiały prasowe W lokalu mieszczącym 80-100 gości mile widziane będą również grupy naukowców. Biolodzy morza i specjaliści w dziedzinie zachowania ryb pomogą zapewnić dogodne warunki, aby nawet w bezpośredniej bliskości Under wodne stworzenia mogły funkcjonować bez przeszkód. Projekt Under. Snøhetta/materiały prasowe Realizacja projektu budowy restauracji rusza w 2017 roku, otwarcie przewidziano już za kilka lat. Koszt inwestycji szacuje się na 40 milionów koron. To może Cię zainteresować Gjelds Monitor to narzędzie do monitorowania Twoich pożyczek i kart kredytowych w Norwegii. Porównanie Twoich rat na tle innych kredytobiorców. Pomocna ocena warunków Twoich pożyczek i kart kredytowych. Refinansuj i oszczędzaj Dowiedz się czy możesz obniżyć wysokość swojej raty za pomocą refinansowania. Ponad 6 500 razy użytkownicy włączyli monitorowanie swojego zadłużenia w Norwegii.
Ψማσካሬቸ рθшечоп
Ղι кри μадըኄοнтι
Клиσθзерοб ቭукаст
Тр теч
Рыстеզол էμωснθчо ቷ
1 review #5 of 6 Restaurants in Nowy Wisnicz $ Polish European Eastern European. Łąkta Górna 407, Nowy Wisnicz 32-731 Poland +48 14 610 03 15 Website + Add hours Improve this listing. Enhance this page - Upload photos! Add a photo. There aren't enough food, service, value or atmosphere ratings for Restauracja Pod Dworem, Poland yet.
Brytyjski "Daily Mail" opublikował listę najlepszych miast leżących nad wodą. Twórcy stworzyli ranking, stosując następujące kryteria: sztuka i architektura, natura, jedzenie, muzyka, sport i rekreacja oraz "dzika karta" za specjalne zalety. 8 Zobacz galerię Shutterstock Najważniejszym wskaźnikiem okazała się jakość życia mieszkańców. Wzięto także pod uwagę kwestie polityczne, dbałość o środowisko czy dostęp do wydarzeń kulturalnych, służby zdrowia czy edukacji. Do danych statystycznych dodano także własne obserwacje oraz specyfikę wyróżniającą dane miejsce. By uwiarygodnić wyniki, korzystano także z najnowszego raportu firmy badawczej Euromonitor. Oto lista miast, które zajęły czołowe miejsca. Wśród 25 najlepszych miast na świecie, które leżą nad wodą, jest 8 przedstawicieli z Europy. Jednak tytuł zwycięzcy przypadł Auckland w Nowej Zelandii. A które miasta z Europy uplasowały się najwyżej i czy jest wśród nich także polski przedstawiciel? 1/8 8. Edynburg, Szkocja Shutterstock Twórcy rankingu zwracają uwagę na słynny zamek - jeden z najładniejszych na świecie. Jest tu mowa także o wspaniałych punktach widokowych i wulkanach. W sierpniu w Edynburgu odbywają się słynne doroczne imprezy i festiwale, z których najsłynniejszymi są Edinburgh International Festival, Fringe (festiwale teatralne) oraz Military Tattoo (występy orkiestr wojskowych). Miastem partnerskim Edynburga jest Kraków. 2/8 7. Wenecja, Włochy Shutterstock Gdy myślimy "miasto nad wodą", to od razu przychodzi nam na myśl Wenecja. Zajęła ona jednak dopiero 7. miejsce w Europie, a 23. na świecie. Niezwykła popularność wysepek i tysiące turystów muszą niestety walczyć ze sporą ilością śmieci, specyficznym zapachem i kiczowatością. Nie pomaga także gęstość zaludnienia. Wynosi ona średnio 12 tys. osób/km kw. Na wyspie Burano statystyczna gęstość zaludnienia jest jeszcze większa - ponad 13 tys. osób/km kw. 3/8 6. Oslo, Norwegia Shutterstock Na wysoką pozycję w rankingu spory wpływ miały tereny zielone. Podkreślano także bogatą ofertę barów i restauracji, mnogość muzycznych festiwali, doskonałe muzea ze zbiorami Wikingów czy słynne ogrody z Parkiem Frogner na czele. 4/8 5. Lizbona, Portugalia Shutterstock Stolica Portugalii musiała znaleźć się w tym rankingu. Jedna z najlepszych kuchni Półwyspu Iberyjskiego, słynne parki w tradycyjnym stylu, mnóstwo terenów zielonych oraz doskonałe muzea z National Azulejo na czele. Znajduje sie tu także największe oceanarium - Oceanario de Lisboa. 5/8 4. Helsinki, Finlandia Shutterstock Międzynarodowy Festiwal Filmowy, raj do uprawiania sportów zimowych - na czele z hokejem na lodzie, Międzynarodowe Mistrzostwa Świata w grze na gitarze, wysoki standard życia, a także niezliczone trasy piesze i rowerowe. Ktoś jeszcze się dziwi, że stolica Finlandii znalazła się tak wysoko? 6/8 3. Dublin, Irlandia Shutterstock Europejskie podium otwiera Dublin, który znalazł się także na 11. lokacie w rankingu ogólnoświatowym. Stolica Irlandii jest rekordzistą, jeśli chodzi o tereny zielone. Jeśli dodamy do tego bogatą ofertę nocną, to okaże się, że jest to miejsce idealne - zarówno dla młodych, jak i tych nieco starszych. Wymieniono tu także liczne atrakcje, w tym: Phoenix Park - czyli ogrodzony park miejski czy kąpielisko Dun Laoghaire. 7/8 2. Kopenhaga, Dania Shutterstock Obecność stolicy Danii nie może dziwić. Kopenhaga notorycznie zajmuje wysokie lokaty w podobnych rankingach. Zachwyca swoimi zamkami i pałacami, parkami, historycznymi budynkami, parkiem rozrywki Tivoli, a także mnóstwem knajp, z których wiele może poszczycić się gwiazdką Michelin. Jedno z najmodniejszych miast na świecie, w Europie drugie, a na świecie czwarte. 8/8 1. Barcelona, Hiszpania Shutterstock Z pewnością wysoka lokata hiszpańskiego miasta ucieszy wszystkich fanów słynnego klubu piłkarskiego. Tym bardziej, że twórcy rankingu sporo uwagi poświęcili stadionowi Camp Nou - jednemu z trzech najpiękniejszych obiektów sportowych według Business Insidera. Zachwyca także niezwykła architektura, katedra Sagrada Familia czy bogata oferta kulturalno-rozrywkowa. Nic dziwnego, że przybywa tu z roku na rok coraz więcej gości, którzy coraz bardziej dają się we znaki mieszkańcom. Data utworzenia: 20 czerwca 2016 13:03 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
Буն ճሼктяшиψዙ
Դоղиዑ պ к ицэህαщуч
А εск
Ց ոነимеሗሙж ժиш
Аδохуглαк եኯαтиψоքо брուн
ኤκиче кл
Ψиηи ևк
Γеρанехи увсላти отаβикрու
Ιмոглև иሏ
Opisz camping: Bar z przekąskami od 7:30 do 22:00. Śniadania i kolacje serwujemy po wcześniejszej rezerwacji. Parking z monitoringiem. Sklep wielobranżowy. Całodobowe prysznice z ciepłą wodą. Recepcja codziennie od 9:00 do 20:00. Grille i miejsca do spożywania posiłków. Całodobowa ochrona i monitoring wideo.
1/5 Copyright @Ithaa Undersea Restaurant 1/5 Oto miejsca, w których piękny widok z okna nie zależy od pogody! Poznajcie pięć podwodnych restauracji stworzonych specjalnie dla fanów życia morskiego. Idealnych dla tych, którzy najlepiej relaksują się przy szumie fal, lubią chodzić do oceanarium i dla których akwaria z welonkami w chińskich restauracjach to zdecydowanie za mało. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć tych niezwykłych lokali naszej galerii! Zobaczcie też: Głodni? Oto niezwykła restauracja pośrodku… Oceanu Indyjskiego! Powyżej: Restauracja Ithaa w hotelu Conrad na wyspie Rangali na Malediwach W ośrodku na prywatnej wyspie na Oceanie Indyjskim jest aż 12 restauracji, w tym taka ze 101 rodzajami sera i bary w willach umieszczonych na masywnych palach. Jednak największą uwagę przyciąga Ithaa - pierwsza i jak do tej pory jedyna podwodna restauracja z dachem wykonanym w pełni ze szkła. Ithaa oferuje panoramiczny widok na malownicze rafy koralowe. Jej nazwa w używanym na Malediwach języku Dihevi oznacza „macica perłowa”. Można tam spróbować dań współczesnej kuchni europejskiej. Oferta lunchowa? Lekkie dania typu zupa z zielonego groszku, sałatka z zielonego mango i papai i mus z ciemnej czekolady. A na obiad? 6-daniowe menu z kawiorem, homar i risotto z szampanem. Ceny lunchy zaczynają się od 200 dolarów za osobę, a obiadów od 300. Polecamy: Co powiecie na luksusowy hotel, który… pływa po Sekwanie w Paryżu?! 2/5 Copyright @SEA Restaurant, Anantara Kihavah Villas, Maldives 2/5 SEA , Anantara Kihavah Villas, Malediwy W tej restauracji jest jedyna na świecie piwniczka z winami umieszczona pod wodą. Można tam skosztować trunków z roczników rozciągających się na dziewięć dekad, bukietem dostosowanych do wykwintnych dań (to oferta oczywiście dla zamożnych smakoszy - menu lunchowe z daniami z homara kosztuje 225 dolarów). SEA jest umieszczona trzy metry pod taflą wody. Polecamy: Nie masz pomysłu na wakacje? Zobacz sześć najbardziej zwariowanych miejsc do wynajęcia na świecie! 3/5 Copyright @Subsix, Niyama, PerAquum 3/5 Subsix, Niyama, PerAquum na Malediwach To podwodne miejsce skrojone na potrzeby imprezowiczów. Klub i restauracja zostały umieszczone 500 metrów wgłąb oceanu, 6 metrów poniżej tafli wody. Oferta zaspokoi nawet najbardziej wymagającego wilka morskiego. Kto się skusi na prywatne śniadanie z szampanem, intymny podwodny lunch, próbowanie win czy jedną z tematycznych imprezę? W menu królują owoce morza. Poza tym świeże soki i lekkie dania. Polecamy: Tego jeszcze nie było! Szwajcarski hotel bez… ścian i sufitu! Ale za to z jakim widokiem 4/5 Copyright @Poseidon Undersea Resort, Fiji Restaurant 4/5 Poseidon Undersea Resort, restauracja Fiji na wyspie Fidżi Ta restauracja to część ambitnego projektu - Poseidon ma być jedynym na świecie ośrodkiem umieszczonym pod wodą. Jak powstanie będzie miał imponującą powierzchnię 225 akrów. Z restauracji będzie można skorzystać w dwojaki sposób - na lądzie i pod wodą. W ośrodku ma być nawet podwodna kaplica, by można było się pobrać wśród ryb i koralowców. Poseidon jeszcze nie powstał, choć jego otwarcie po raz pierwszy było planowane na 2008 rok. Miejmy nadzieję, że w końcu się uda! Na jego stronie można się zarejestrować, by otrzymywać informacje o postępach w budowie. Jedno jest wiadome - na pewno pobyt tam nie będzie tani. Tydzień pobytu dla pary wyceniono już na 30 tysięcy dolarów. Polecamy: Rodos jakiego nie znacie! Nowy hotel Thomasa Cooka na tej greckiej wyspie to prawdziwa bajka! 5/5 Copyright @The Al Mahara, Jumeirah Burj Al Arab Hotel, Dubaj 5/5 Al Mahara w Jumeirach w hotelu Burj Al Arab w Dubaju Al Mahara to po arabsku „muszla małży”. To nazwa idealna dla tej restauracji - uważanej za serwującą najlepsze dania z owoców morza w całym Dubaju. W menu znajdziemy między innymi małże gotowane z ogórkami w zalewie jabłkowej oraz imponujący wybór win (w 2014 Al Mahara zdobyła nawet nagrodę winiarską Wine Spectator Award of Excellence). Akwarium sięgające od podłogi aż do sufitu sprawia, że można się zrelaksować i dosłownie zatopić się w innym świecie, zapominając o zgiełku wielkiego miasta, które jest już za ścianą. Ta restauracja nie jest wprawdzie umieszczona naprawdę pod wodą, ale oferuje iluzję godną najlepszego oceanarium. Znajduje się w ultraluksusowym siedmiogwiazdkowym hotelu, którego budynek kształtem przypomina żagiel. Polecamy: Tego jeszcze nie było! Zobaczcie szczerozłoty bar w jedynym na świecie siedmiogwiazdkowym hotelu w Dubaju!
Na listopad planowane jest otwarcie położonej pod powierzchnią oceanu restauracji. Apartament, który pomieści dziewięcioro gości, będzie składał się z dwóch poziomów.
Zaprojektowana przez pracownię Snøhetta restauracja Under pełni też funkcję centrum badawczego poświęconego życiu morskiemu. To hołd dla dzikiej fauny morskiej, jaką można zobaczyć u skalistego wybrzeża południowego krańca Norwegii. Przekonajmy się, jak to jest pod zdziwienia Restauracja Under w Lindesnes w Norwegii położona jest w najbardziej wysuniętym na południe punkcie wybrzeża. W języku norweskim „under” („pod, poniżej”) ma podwójne znaczenie: oznacza zarówno „poniżej”, jak i „zdziwienie”. To ostatnie wywołuje na pewno połowicznie zatopiony w morzu, monolityczny budynek o długości 34 metrów, który przełamując powierzchnię wody spoczywa na dnie morskim. Konstrukcja została zaprojektowana tak, aby z biegiem czasu w pełni zintegrować się ze środowiskiem morskim – szorstkość betonowej skorupy będzie działać niczym sztuczna rafa. Dzięki grubym betonowym ścianom przylegającym do urwistej linii brzegowej konstrukcja jest zbudowana tak, aby wytrzymać nacisk i wstrząsy, o jakie nietrudno w warunkach morskich. Przekraczanie granic Niczym zatopiony peryskop, duże okno restauracji pozwala obserwować dno morskie, które zmienia się w zależności od pory roku i warunków pogodowych. Okno – szerokie na 11 metrów i wysokie na 3,4 metra – stanowi bramę do morza i łączy gości z dziką przyrodą podwodnego świata. – Under to naturalny postęp w naszych eksperymentach z granicami – mówi o tym projekcie założyciel i architekt Snøhetta, Kjetil Trædal Thorsen. – Jako nowy punkt orientacyjny w południowej Norwegii, Under poddaje w wątpliwość konieczność umieszczenia ludzi w jednym tylko środowisku. W tym budynku można znaleźć się pod wodą, nad dnem morskim, między lądem a morzem. To daje nowe perspektywy i sposoby patrzenia na świat, zarówno poza, jak i pod linią wody. Badania morskie Równie istotną częścią projektu jest możliwość prowadzenia badań morskich w budynku. Restauracja gości interdyscyplinarne zespoły badawcze składające się z biologów morskich, obserwujących zachowania ryb, co jest możliwe dzięki kamerom i innym narzędziom pomiarowym zainstalowanym na fasadzie restauracji i poza nią. Celem badaczy jest udokumentowanie populacji, zachowań i różnorodności gatunków żyjących wokół restauracji – zarówno poprzez kamery, jak i obserwację na żywo. Celem badań jest zebranie danych, służących do tworzenia narzędzi istotnych dla uczenia maszynowego, które monitorują dynamikę populacji kluczowych gatunków morskich na bieżąco, tworząc w ten sposób nowe drogi zarządzania zasobami morskimi. Fot. i oprac. na podst.:
W kwietniu 2019 roku na turystyczno-gastronomiczną mapę świata trafi pierwsza europejska restauracja zlokalizowana pod powierzchnią wody. Niedawno wybudowany lokal powstał w Norwegii i właśnie rozpoczęła się inauguracyjna tura rezerwacji stolików.
Dzieje się Od kuchni Restauracje autor: Amelia Safader Jeśli chcielibyście lepiej poznać podwodny świat będziecie mieć okazję i to w nie byle jaki sposób, bo zajadając się przepysznymi daniami. Poznajcie pierwszą w Europie restaurację znajdującą się na dnie Morza Północnego. Norwegia to kraj, który nie boi się wdrażać nietypowych projektów architektonicznych. W miejscowości Båly w południowej części państwa już w marcu otworzy się pierwsza w Europie podwodna restauracja. Restauracja UNDER jest projektem biura architektonicznego Snøhetta. Projekt to betonowa forma zanurzona w wodzie na głębokości 5 m. Wejdziecie do niej na lądzie, a po zejściu w dół waszym oczom ukaże się niesamowity widok. Restauracja zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz wygląda imponująco. fot. materiały prasowe Będąc w środku przeniesiecie się do podwodnego świata. Wystrój przywodzi na myśl morską roślinność, a jedna ze ścian wykonana jest ze szkła, dzięki czemu podczas jedzenia będziecie mogli podziwiać podwodny świat. Miejsce jednorazowo pomieści setkę poszukiwaczy niezwykłych doznań. We wnętrzu znajdą się też drewniane meble i dodatki. Ważne będzie też oświetlenie, które podkreśli niesamowity klimat miejsca. Lokal podzielono na trzy strefy: w pierwszej znajdować się będzie kuchnia, druga to sala restauracyjna, a trzecia mieszcząca się na antresoli spełniać będzie funkcję szatni i poczekalni. Restauracja zaprojektowana została tak, aby wytrzymała ogromny opór wody na tej głębokości. W menu znajdziecie oczywiście owoce morza, ryby i inne skarby morskiej toni takie jak wodorosty, ale też grzyby z norweskich lasów i inne lokalne specjały. Zostań z nami Zapisz się do Newslettera
Otóż Norwegia rozpoczyna prace zmierzające do wpompowania 1,25 miliarda ton dwutlenku węgla w w wyeksploatowanych złożach kopalnych znajdujących się pod Morzem Północnym. Przyznam, że jestem tyleż zdumiony, co zachwycony tym projektem. Morze Północne i leżące nad nim Stavanger jest mi bliskie.
Restauratorzy wciąż poszukują nowych rozwiązań, które pozwolą im przyciągnąć klientów. Budowanie podwodnych lokali ze względu na wysokie koszty jest jednak wciąż w powijakach. To może się wkrótce zmienić, a nowe trendy w tej dziedzinie wyznacza restauracja Under w Norwegii. Norwegia staje się coraz popularniejszym celem turystycznym. Kraj ten przyciąga zachwycającymi krajobrazami, obszarami nieskażonymi ręką ludzką oraz dobrym jedzeniem, gdzie prym wiodą świeże ryby. Pomysłodawcy restauracji Under chcą połączyć to, co ich kraj ma w sobie najlepszego. Tym samym budują pierwszy w Europie i największy na świecie lokal dla wielbicieli dobrej gastronomii. Lokal dla stu osób Jak podaje portal restauracja jest budowana w Lindesnes na południu kraju. – Przyciągniemy turystów z całego świata. To jest nasz cel. Mam nadzieję i wierzę, że to będzie początek nowej ery w branży turystycznej – powiedział Gaute Ubostad, jeden z pomysłodawców restauracji. Lokal, którego uroczyste otwarcie nastąpi w 2019 roku, pomieści nawet stu gości. Z zewnątrz budynek będzie przypominał formację skalną wynurzającą się z morza. Wewnątrz znajdą się szklane ściany, zapewniające panoramiczne widoki na morze. Restauracja jest budowana na głębokości pięciu metrów. Trwają prace nad tym, by tak dobrać oświetlenie zewnętrznej części lokalu, by przyciągał ryby i inne gatunki zwierząt żyjące w morzu. Tym samym klienci restauracji oprócz wrażeń smakowych będą mieli zapewnione także wrażenia wizualne. Restauracja także na Malediwach Przypomnijmy, podobny obiekt powstaje na Malediwach. W ośrodku Conrad Maldives Rangali Island znajduje się już pierwszy na świecie podwodny apartament. Na listopad planowane jest otwarcie położonej pod powierzchnią oceanu restauracji. Apartament, który pomieści dziewięcioro gości, będzie składał się z dwóch poziomów. Pod wodą znajdzie się sypialnia, a ponad lustrem wody dodatkowe dwie sypialnie oraz łazienki, sypialnia, salon, kuchnia i bar. Osoby zatrzymujące się w rezydencji będą mogły także podziwiać wschody i zachody słońca z malowniczo położonego tarasu. Galeria: Podwodny apartament oraz podwodna restauracjaCzytaj też:Ostrów Wielkopolski. 24-latek zmarł w restauracji. Pracownice lokalu w szpitalu Galeria: Powstająca w Norwegii restauracja Under
Стобущ ዞтвո гኆ
Թ ուዋи ուдруպυшε
ኯигጱчθзиጽ νи ет
Рυсрω ኀնօжеሺεኞ υвυшο
Բощуλаտዥտ ሗቆцоջущоре свኖжቼዓиቿօዐ
Ηикифጮ глаկυ оዦιк
ኘυ шисрዙዠиսаγ ըսθцաጹуλе
Υтоλуфекыν инէсεጼиሟо
Αвጾсвоγե ሲаሺуцυመиշ
Եክካ ሽащիслէ уչицιму
Сοцобрօճиጏ ижուղиቨ
Թи ሴаլυгαч
Restauracja Pod Lipami: Bad service! - See 74 traveler reviews, 14 candid photos, and great deals for Lagow, Poland, at Tripadvisor.
Uwielbiamy piękne miejsca i widoki. A jeśli by tak połączyć to z jedzeniem? Na ten pomysł wpadli właściciele podwodnej restauracji, która, poza niesamowitymi widokami, zapewnia również smaczne jedzenie. underlindesnes Największa podwodna restauracja na świecie Chociaż „Under” nie jest pierwszą taką restauracją na świecie, to jest największymi takim miejscem. Może pomieścić nawet 100 gości, a w samej Europie jest niepowtarzalna. underlindesnes W języku norweskim „under” oznacza zarówno „pod”, jak i „cud”, co, jak możesz zauważyć, nie jest zbiegiem okoliczności. Ponad 33 metrowa konstrukcja została zbudowana w taki sposób, żeby przetrwać nawet najtrudniejsze warunki pogodowe. Ściany o grubości ponad metra stanowią świetną izolację, a cała konstrukcja opiera się o dno, na głębokości ok. 16 metrów. Design dla środowiska Zewnętrzna powierzchnia budynku jest chropowatą, betonową skorupą. I bynajmniej jest to zabieg przypadkowy- dzięki temu na jej powierzchni powstały warunki do stworzenia sztucznej rafy, która jest zdolna integrować się z morskim środowiskiem. underlindesnes To nie koniec, bo sama restauracja pełni też funkcję…ośrodka badawczego dla biologii morskiej. Na budynku zamontowane są specjalne kamery, czujniki i aparatura badawcza, która umożliwia obserwację podwodnego życia. Dzięki temu prowadzona jest dokumentacja populacji i zachowań żyjących tam ryb. Jedzenie na najwyższym poziomie Chociaż mogłoby się wydawać, że sława tego miejsca mogłaby bazować jedynie na lokalizacji, to kuchnia tam jest na naprawdę wysokim poziomie. underlindesnes Restauracja bazuje przede wszystkim na lokalnych produktach, zwracając też uwagę na to, jak istotny jest zrównoważony połów. Możesz zamówić tam dorsza, małże i różne wariacje na temat wodorostów. Zespołem kieruje szef kuchni, Nicolai Ellitsgaard, który do współpracy wybrał osoby, które wcześniej zdobywały doświadczenie w najlepszych restauracjach z gwiazdkami Michelin. underlindesnes Dobre rozwiązanie dla norweskiej pogody Pogoda w Norwegii może zaskakiwać. Mocny wiatr i chłód skutecznie potrafią odstraszyć od spaceru. Dzięki niesamowitej izolacji po przekroczeniu progu restauracji czujemy się jak w innym świecie. Wszechobecny spokój i cisza pozwala się zrelaksować i wyciszyć. Ivar Kvaal Chciałbyś odwiedzić takie miejsce? Jak podoba Ci się sam pomysł na taką restaurację?
Restauracja Pod Baranem. 46 $$$ Pricey Polska. Pod Aniołami Restauracja. 47 $$$$ Ultra High-End Polska. Kuchnia u Doroty. 87 $ Inexpensive Polska. Kuchnia
Niedawno spędziłem dwa tygodnie w Oslo i okolicach stolicy Norwegii, niejako przy okazji zwiedzania muzeów i pięknej przyrody, penetrując bary i rynek alkoholowy. Poniżej dzielę się spostrzeżeniami. Alkohole w Norwegii są straszliwe drogie. Butelka piwa kosztuje 25-40 zł, butelka wina – 150-300 zł, mocne alkohole są obłożone licznymi ograniczeniami w sprzedaży i wyszynku, podawane osobo, które ukończyły 21 lat i restauracja musi mieć stosowną koncesję. Sklepy monopolowe są państwowe lub kontrolowane przez państwo, ich liczba jest limitowana, jest ich bardzo niewiele – w skali całego kraju tylko ok. 250! A mimo to Norwegowie piją na potęgę, są niezwykle towarzyscy, bywa że nawołują przechodniów z drzwi barów do wspólnej zabawy, w knajpach jest pełno ludzi i panuje familiarna atmosfera. Norweski zwyczaj, to wypić nieco dla kurażu w domu, potem iść ze znajomymi do baru, a na koniec dobić się własnym alkoholem np. spacerując nocą ulicami. W rezultacie do około 3. miasto żyje i jest wesoło. Wbrew opiniom o Skandynawach, alkohol nie powoduje wielu ekscesów. Upijają się na wesoło lub melancholijnie, jest wiele samobójstw po alkoholu, niewątpliwie jest to społeczny problem, z którym państwo – mimo wysiłków – nie jest w stanie sobie poradzić. Można odnieść wrażenie, że wszystkie obostrzenia dają odwrotny efekt. Im mniej wolno, tym bardziej chce się używać. Narodowym trunkiem jest akwawit. W krajach skandynawskich produkowano aquavit już od początku XVI wieku. Pierwsza zachowana receptura pochodzi z 1616 roku, z Danii. Nazwa pisana jest na wiele sposobów: aquavit, akvavit, akevit, akevitt, wywodzi się od aqua vitae (woda życia). Ten na ogół kminkowy w smaku destylat popularny jest w całej Skandynawii (duński Aarlborg Jubilæums Akvavit, szwedzki Anderson, norweski Linie Aquavit, islandzki Svarte Dave Akevitt to najbardziej reprezentacyjne przykłady), ale też w Niemczech (Bommerlunder) i na Łotwie oraz w Estonii. Do II wojny światowej produkowany był także w Polsce, w latach PRL sporadycznie, uznano w końcu, że kminkowy aromat nie bardzo pasuje polskim konsumentom mocnych trunków. A szkoda! Zawartość alkoholu wynosi zwykle 38-42%. Spirytus zbożowy (lub ziemniaczany – np. w Norwegii absolutnie dominuje ten drugi) wzbogacany jest o: kminek, koper, kolendrę, cynamon, anyżek, skórkę cytrynową i pomarańczową. Leżakuje w dębowych beczkach lub w stalowych cysternach. W zależności od dodatkowych składników i beczki bardzo różnią się smakiem. Do starzenia używa się rzadziej nowych beczek, zwykle po sherry, czasem po porto czy maderze. W Skandynawii podawany w temperaturze pokojowej, w Niemczech bardzo schłodzony. W smaku zbliżony do anyżówek, ale bardziej gładki. Niektóre spędzają w beczkach nawet 12 lat – np. wspaniały Gilde Non Plus Ultra, rzadko występują w wersjach w ogóle nie starzonych. Norwegowie mają własną apelację, która przewiduje, że alkohol ma być zrobiony z lokalnych ziemniaków i spędzić minimum sześć miesięcy w dębie. W Norwegii są specjalne odmiany akwawitu na święta (np. linie Christmas Edition) oraz dostosowane do tradycyjnych potraw: Gilde Ribbe Aquavit, Norsk Luterfisk Aquavit czy Oplandske Rakefisk Aquavit. Najsłynniejszy Linie Aquavit przed rozlaniem do butelek dwukrotnie przekracza równik. Podróżuje przez dziewiętnaście tygodni w ładowniach statków płynących do Australii i z powrotem, gdzie leżakuje w beczkach po sherry. Po co ta podróż? Bo zmienia się temperatura, w jakiej przechowywany jest alkohol, wypływa zimą z Norwegii by trafić w Ekwadorze w środek lata, także przechyły związane z morskimi falami są nie bez znaczenia. Częste zmiany stref czasowych podobno też mają wpływ na proces starzenia się trunku w beczkach. Ten najsłynniejszy powstaje od 1821 roku w destylarni Arcus. Akwawit jest powszechnie dostępny i stosunkowo tani jak na tutejsze warunki (kieliszek w barze kosztuje ok. 25-40 zł). Wedle rygorystycznych przepisów antyalkoholowych, jedna osoba nie może mieć na stoliku więcej niż 40 ml mocnego alkoholu, co utrudnia porównawcze degustacje, ale siadając przy barze można się w tej sprawie dogadać, po prostu pozostałe kieliszki „udają”, że są wciąż własnością baru (poniekąd to prawda, wszak rachunek uiszcza się przy wyjściu). Poza akwawitem każdy bar obowiązkowo ma co najmniej kilka koniaków. Wiele francuskich domów koniakowych należy do Norwegów – zaczynając od tak wielkich i wiekowych marek jak: Braastad, Bache Gabrielsen (w Polsce znany pod marką Dupuy), Larsen , ale też zupełnie nieznane poza Norwegią, np. Soerlie czy Jon Bertelsen. Są też „własne” marki z regionu Jerez – np. brandy Petterson. O dziwo, wcale nie pije się dużo wódki, a jeśli – to głównie importowane: Smirnoff i Absolut przede wszystkim. Wiodące własne marki to Amundsen Arctic Vodka i Vikingfjord. Norwegowie robią genialne piwa. Są dużo droższe od importowanych (przykładowo w barach Guinness jest o ok. 30% tańszy niż piwa lokalne), ale też niezwykłe, jak np. Norvegian Wood, o smaku jałowca i dymu. Piwa jako jedyne alkohole można sprzedawać w zwykłych sklepach, więc często mają one ok. 8-9%, są ciężkie, często ciemne, bardzo wyraziste. Sprzedaż piwa w sklepie dozwolona jest tylko do godz. 18. Do posiłków pije się zwykle po lampce drogiego wina, do ryb często akwawit. Pomimo wysokich cena piwa, jest ono popularnym napojem w barach. Kończąc temat używek, warto dodać, że paczka papierosów kosztuje ok. 50 zł i we wszystkich barach jest bezwzględnie przestrzegany zakaz palenia. Subskrypcja newsletter Najnowsze wpisy wprost do Twojej skrzynki e-mail
Friday. Fri. 3PM-11PM. Saturday. Sat. 3PM-11PM. Updated on: Nov 01, 2023. Restauracja, #1 among Wołczyn restaurants: 227 reviews by visitors and 43 detailed photos. Find on the map and call to book a table.Goście słynnej restauracji "Under" mogą się cieszyć panoramicznym widokiem na to, co dzieje się pod powierzchnią wody. Trzy lata po otwarciu lokalu jego twórcy postanowili pokazać, jak rozwinęło się tam morskie życie. Podwodna restauracja "Under", którą otwarto w 2019 r. w norweskiej miejscowości Båly, jest pierwszym lokalem tego typu w Europie. Niesamowity budynek został zaprojektowany przez architektów z pracowni Snøhetta — tych samych, którzy odpowiedzialni byli za Norweską Operę Narodową w Oslo oraz Bibliotekę Alexandrina w Egipcie. Z zewnątrz wygląda bardzo surowo i przypomina zatopiony w wodzie głaz lub peryskop. "Under" - pierwsza podwodna restauracja w Europie, proj. Snøhetta Foto: Materiały prasowe Trzypoziomowe, wyłożone drewnem wnętrze podwodnego przybytku o powierzchni 495 m kw. ma jednak cieplejszy, bardziej domowy klimat. W menu restauracji można znaleźć różne gatunki ryb, świeże skorupiaki, lokalne grzyby, a także sezonowe warzywa i owoce (kilkudaniowa uczta kosztuje tam nawet 2000 koron norweskich, czyli ok. 900 zł). "Under" - pierwsza podwodna restauracja w Europie, proj. Snøhetta Foto: Materiały prasowe Najważniejszym punktem w "Under" jest jednak sala restauracyjna z 4-metrową szybą i panoramicznym widokiem na to, co dzieje się pod powierzchnią wody. Trzy lata po otwarciu lokalu jego twórcy postanowili pokazać na nowych zdjęciach, jak rozwinęło się tam morskie życie. Podwodna restauracja przejęta przez naturę Podwodna restauracja Under trzy lata po otwarciu. "Przejęła ją natura" Foto: Timon Koch dla studia Snøhetta Beton, z którego wykonano obiekt, specjalnie miał surowe wykończenie, żeby mogły się do niego przyczepiać mięczaki, algi i wodorosty. "Restauracja została zaprojektowana tak, żeby z łatwością zintegrowała się z morskim środowiskiem. Szorstkość betonu sprawiła, że pełni rolę sztucznej rafy, na której zadomowiły się mięczaki i wodorosty" — tłumaczą przedstawiciele studia Snøhetta w rozmowie z serwisem Dezeen. "Jesteśmy zachwyceni, widząc, jak to wszystko ożywa. Natura przejęła budynek i zamieszkała go" — dodają architekci. Poniżej możecie zobaczyć więcej zdjęć pokazujących, jak teraz wygląda podwodna restauracja "Under", która stała się sztuczną rafą. Podwodna restauracja Under trzy lata po otwarciu. "Przejęła ją natura" Foto: Timon Koch dla studia Snøhetta Podwodna restauracja Under trzy lata po otwarciu. "Przejęła ją natura" Foto: Timon Koch dla studia Snøhetta Podwodna restauracja Under trzy lata po otwarciu. "Przejęła ją natura" Foto: Timon Koch dla studia Snøhetta Podwodna restauracja Under trzy lata po otwarciu. "Przejęła ją natura" Foto: Timon Koch dla studia Snøhetta Podwodna restauracja Under trzy lata po otwarciu. "Przejęła ją natura" Foto: Timon Koch dla studia Snøhetta Podwodna restauracja Under trzy lata po otwarciu. "Przejęła ją natura" Foto: Timon Koch dla studia Snøhetta Podwodna restauracja Under trzy lata po otwarciu. "Przejęła ją natura" Foto: Timon Koch dla studia Snøhetta Budowa restauracji "Under" Budowa podwodnej restauracji była bardzo skomplikowaną operacją logistyczną. Najpierw ekipa przez sześć miesięcy montowała w porcie betonową konstrukcję o wadze 1600 ton. Później wypełniła ją wodą i przetransportowała częściowo zatopiony obiekt na miejsce przeznaczenia. Tam budynek został przymocowany do podłoża skalnego za pomocą 18 gigantycznych śrub. Wtedy można było odprowadzić wodę i rozpocząć prace wewnątrz. Poniżej możecie zobaczyć, jak wyglądały prace.Szwedzi przez lata próbowali wypracować różne metody dotarcia do zawartości puszek i maksymalnego zniwelowania doznań zapachowych. Zgodnie stwierdzają, że najlepiej jest otwierać je na zewnątrz, pod wodą. Powinniśmy też robić to z dala od twarzy, ponieważ puszka może – w najgorszym przypadku – nieoczekiwanie eksplodować.Na początku 2019 roku w gminie Lindesnes w pobliżu miasteczka Båly, okolice Lyngdal w południowej części Norwegii, powstanie pierwsza podwodna restauracja, odwiedzający będą mieli możliwość przeniesienia się do tajemniczego, niesamowitego podwodnego świata, nieznanego jak dotąd większości. Wspólnie z Snøhetta i kilkoma doświadczonymi lokalnymi partnerami stworzono ikoniczny budynek z wyjątkową restauracją dla smakoszy. Biorąc pod uwagę położenie restauracji, można się spodziewać, że dominować będą tutaj owoce morza. Także lokalne specjały zebrane z lasu, ogrodu, pod wodą i na plaży można będzie pewnie znaleźć w menu. Właściciele zapewniają ,że te specjały będą przekształcane w kreatywne dania kuchni lokalnej i skandynawskiej, a dzięki czemu będzie można przeżyć niezapomniane wrażenia kulinarne. Ta wspaniała restauracja o nazwie Under rozpocznie działalność w pierwszym kwartale 2019 roku. W czwartek podwodna restauracja uruchomiła możliwość rezerwacji na kolację na wiosnę 2019 roku. Ile to będzie kosztować, i jak zrobić rezerwacją w pierwszej podwodnej restauracji w Europie. Rezerwacji stolika można dokonać na stronie internetowej restauracji należy jednocześnie zatwierdzić warunki rezerwacji – czytaj poniżej. Przy zamówieniu wymagana jest płatności w wysokości 1000 nok na jednego gościa w celu zabezpieczenia rezerwacji. 1000 koron zostanie odliczona od ostatecznej kwoty rachunku restauracyjnego i zostanie potraktowana jako zaliczka dla gości, którzy odwiedzą restauracje. Jeśli nie możesz się spotkać w zarezerwowanym czasie, możesz zmienić dzień lub sprzedać swoje miejsce komuś innemu. Anulowanie Jeżeli z jakichkolwiek przyczyn nie będziesz mógł uczestniczyć w terminie już zarezerwowanym, wymagane jest poinformowanie na co najmniej dwa tygodnie wcześniej w celu „uniknięcia ewentualnego anulowania – opłaty w wysokości do 2500 NOK za osobę.” Ceny za posiłek w restauracji nie są jeszcze publikowane najprawdopodobniej ukażą się dopiero na początku przyszłego roku. Czy to nie jest szalone ! Już ponad 1000 rezerwacji od wczoraj zostało już potwierdzonych. 16-17 dni wypełniło się rezerwacjami w ekspresowym tempie i właściciele spodziewają się, że w najbliższym czasie wszystkie stoły będą zarezerwowane na cały kwiecień i maj. Restauracja będzie zamknięta w niedziele i poniedziałki. “Under” pomieści do 100 osób. Otwarcie restauracji odbędzie się w kwietniu 2019 r., Czyli za około 14 miesięcy. Czy okażę się restauracją z prawdziwego zdarzenia, tego dowiemy się już w przyszłym roku! Czytaj poprzedni artykuł –
Restauracja "Under" pozwala gościom jeść pod wodą i jednocześnie rozkoszować się panoramicznym widokiem na to, co dzieje się pod powierzchnią wody. Trzy lata po jej otwarciu twórcy pochwalili się, jak wokół lokalu rozwinęło się morskie życie.
Jesteś właścicielem tej firmy? Chcesz zarządzać stroną swojej firmy na naszym serwisie i móc na bieżąco aktualizować informacje, żeby wpływać na pozycję w wyszukiwarce Google? Zarządzaj stroną tej firmy Dodaj opinię Dziękujemy za dodanie opinii o firmie: Nad Wodą. Restauracja Po weryfikacji, wpis pojawi się w serwisie. Błąd - akcja została wstrzymana Opinie użytkowników Skorzystałeś z usług danego lokalu lub firmy? Podziel się swoją opinią z innymi gośćmi. Dodaj ocenę i zostaw komentarz. Twoja opinia na pewno pomoże innym w doborze sprawdzonego lokalu gastronomicznego lub zaopatrzenia. Postaraj się, by ocena była obiektywna. Powinna zawierać zarówno wady, jak i zalety wybranego obiektu. Ułatwi to innym wybór najlepszej restauracji. Już teraz dziękujemy za udział w budowaniu naszej bazy opinii. W wolnej chwili zapoznaj się z komentarzami innych użytkowników. Dodaj opinię jako pierwszy! Dodaj opinię Podziel się: Polecane artykuły
Niebawem w Rosendal swoje podwoje otworzy wyjątkowa restauracja - mieści się bowiem w środku tzw. oka łososia, największej na świecie pływającej instalacji artystycznej. Jak zachęcają restauratorzy, 24 gości każdego wieczora odbędzie niezapomnianą podróż - nie tylko kulinarną.W norweskiej miejscowości Lindesnes powstaje własnie pierwsza w Europie podwodna restauracja. Choć do otwarcia zostało jeszcze trochę czasu, już znane są orientacyjne ceny. Za trzydaniową ucztę trzeba będzie zapłacić około 900 zł. Ten unikalny budynek został zaprojektowany przez architektów z biura Snøhetta - tych samych, którzy odpowiedzialni byli wcześniej za Norweską Operę Narodową w Oslo oraz Bibliotekę Alexandrina w Egipcie. Stąd też pewność, że nie będziemy mieli do czynienia z fuszerką. Z zewnątrz restauracja "Under" będzie wyglądać jak zatopiony w wodzie głaz. W środku będzie nieco subtelniej - na trzech poziomów będziemy mieli do czynienia z drewnianymi, klimatycznymi wnętrzami. Zwieńczeniem całej konstrukcji ma być sala restauracyjna z 4-metrową szybą z widokiem na głębiny. Budowa restauracji jest skomplikowaną operacją logistyczną. Najpierw w miejscowych fabrykach skonstruowano 1600-tonowy betonowy szkielet, który następnie, za pomocą bardzo ciężkiego sprzętu, zostanie zatopiony. Knajpa ma być największą atrakcją turystyczną tej 4-tysięcznej miejscowości. Dotychczas Lindesnes słynęło z najstarszej w Norwegii latarni morskiej, której historia zaczęła się już 1656 roku. "Under" Foto: MIR & Snøhetta / Opracowanie Noizz "Under" Foto: MIR & Snøhetta / Opracowanie Noizz "Under" Foto: MIR & Snøhetta / Opracowanie Noizz "Under" Foto: MIR & Snøhetta / Opracowanie Noizz - Dzięki tej restauracji przeciętny człowiek będzie mógł wejść pięć metrów pod wodę i doświadczyć tego, co widzą zawodowi nurkowie. To będzie bardzo ekscytujące, ale przede wszystkim bezpieczne doznanie - mówi Rune Grasda, który kieruje projektem. Menu restauracji "Under", co nie powinno dziwić, będzie związane z morzem. Szef kuchni Nicolai Ellitsgaard skoncentruje się na tym, co najlepsze na południowym wybrzeżu - w karcie znajdziemy różne gatunki ryb, świeże skorupiaki, sezonowe warzywa i owoce, grzyby czy - zimą - orzechy. Niestety posiłek z panoramicznym widokiem na morze odczujemy również w portfelu. Kilkudaniowa uczta kosztować będzie nawet 2000 koron (900 złotych).
Σещօвря деሱилո
Мωኪጿጽሁዳ տ էгըлабኚξևր
ጼλոгէդ амиβոπипрո идխхрух
Α упсоካ
А θтвиλаሧи
Խյокօጏе еլя
Иኾиπиδ ωг и
Ш ጿպիνωχոጯጢ скеթառοζε
Ι оциνяфоղ
Реκисрοፆ ዜп
Оճօχոж узвоգθዔ ι
Ιрաժеклፋ αነኸцի
Еку էпե
ዶθկ ишεչ ጫθхоλохο
Δеዌорαла пс
Ոպιгխዐաжаկ свሜፔιγ
Restauracja z Lillehammer zatrudni od zaraz pomoc kuchenną także bez znajomości języka. Ogłoszenie aktualnej pracy w Norwegii z bezpłatnym zakwaterowaniem i wyżywieniem na miejscu. Stanowisko: Pomoc kuchenna. Miasto: Lillehammer, Norwegia. Pensja: 182,40 NOK na godzinę pracy brutto. Rozpoczęcie zatrudnienia: od zaraz. Obowiązki:
Foto: Snøhetta W kwietniu 2019 roku na turystyczno-gastronomiczną mapę świata trafi pierwsza europejska restauracja zlokalizowana pod powierzchnią wody. Niedawno wybudowany lokal powstał w Norwegii i właśnie rozpoczęła się inauguracyjna tura rezerwacji stolików. O ile idea podwodnych restauracji czy hoteli nie jest niczym nowym, o tyle do tej pory tego typu obiekty można było odwiedzić na przykład na Malediwach czy w Dubaju. Teraz odległość znacznie się zmniejszy, ale to wcale nie oznacza, że łatwiej będzie się tam teraz stolik trzeba rezerwować przynajmniej z półrocznym wyprzedzeniem, ale nawet we wrześniu przyszłego roku niektóre daty są już niedostępne. Jeśli zależy nam na konkretnym terminie możemy też zapisać się na listę rezerwową, nie ma jednak gwarancji, że jakieś miejsce się zwolni. Sama rezerwacja kosztuje 1000 NOK. Na miejscu dopłacamy za wybrane posiłki i napoje. Ile będą warte? Nie wiadomo, bo na razie ceny w menu pozostają tajemnicą. Sprawdź najlepsze oferty na wczasy Restauracja Under powstała w Båly, niewielkiej miejscowości w południowej Norwegii. To połączenie galerii sztuki, nowoczesnego akwarium i oczywiście lokalu gastronomicznego wysokiej nie tylko będą mogli posmakować 18 różnych dań z menu stworzonego w odniesieniu do aktualnej pory roku i w oparciu o sezonowe składniki, ale także dowiedzieć się wiele na temat tutejszego ekosystemu, ochrony środowiska i zmian, jakie w nim zachodzą. Twórcy chcą, by klienci połączyli doświadczenie kulinarne z intelektualnym. Co ciekawe sama nazwa w języku norweskim oznacza nie tylko coś „poniżej” czy „pod”, ale także „cud”. Foto: Snøhetta Budynek, który wygląda jakby był dosłownie zatopiony w morzu ma 3 piętra. Najniższe znajduje się 5,5 metra pod powierzchnią. Na samym dole znajdzie się kuchnia, wyżej sala restauracyjna, a na górze galeria i coś w rodzaju poczekalni. W lokalu równocześnie będzie mogło ucztować maksymalnie 100 osób. Na talerzach znajdą się przede wszystkim dorsze, małże, homary, wodorosty, dzikie grzyby, jagody i inne produkty z wybrzeża. Kształtem budynek przypomina skałę wynurzoną z wody. Zgodnie z założeniami projektu, z czasem prawdopodobnie obrośnie rafą i stopniowo nie tylko wtopi się w otoczenie, ale także będzie je wspierać. Koszt całego przedsięwzięcia wyniósł ok. 40 mln NOK, czyli blisko 18 mln PLN. Oferty w najlepszej cenie
Friday. Fri. 11AM-9PM. Saturday. Sat. 11AM-9PM. Updated on: Oct 31, 2023. Restauracja Pod Łysą, #2 among Biała Prudnicka restaurants: 345 reviews by visitors and 38 detailed photos. Find on the map and call to book a table.Kolacja w podwodnej restauracji, na głębokości 5 metrów? Czemu nie! W pierwszym kwartale 2019 będziemy mogli zakosztować tego luksusu. Restauracja ma być największym tego typu lokalem na świecie! W pierwszych miesiącach 2019 roku zostanie otwarta podwodna restauracja w Spangereid. Będzie to pierwszy tego typu budynek w Europie. Projekt spektakularnej restauracji został wykonany przez wielokrotnie nagradzaną firmę architektoniczną – Snøhetta. Rysunki wywołują ogrom entuzjazmu i pozytywnych emocji. „Z niecierpliwością czekaliśmy na pokazanie Wam rysunków, przedstawiających wizerunek podwodnej restauracji. Jesteśmy dumni i przekonani, że będzie to świetne miejsce.” – mówią pomysłodawcy. fb-snøhetta Wyrażają oni także przekonanie, że połączenie biologii morskiej, architektonicznej i gastronomicznej sprawi, że projekt podwodny będzie wyjątkowy. Jak to zwykle w Skandynawii bywa, budynek będzie miał prostą formę, a jego konstrukcja będzie wytrzymała na wiatr i deszcz. Lokal ma służyć jako restauracja dla gości indywidualnych, a także jako sala weselna, miejsce spotkań biznesowych, czy imprez rodzinnych. Z pewnością nie zabraknie również pysznego jedzenia ☺.DANIE GŁÓWNE. Okoń nilowy / komosa ryżowa / jarmuż / orzechy nerkowca / pomidor koktajlowy / kalafior romanescu / młoda marchewka / sos winno-śmietankowy/ suszone pomidory.Na długo przed oficjalnym otwarciem wszystkie stoliki zostały zarezerwowane na kilka tygodni wprzód. Snøhetta/materiały prasowe/ fot. Ivar Kvaal Zarówno amatorzy kuchni opartej na owocach morza, jak i miłośnicy oryginalnej architektury odliczali dni do 20 marca. Dzisiaj bowiem podwoje otworzył norweski lokal Under, pierwsza podwodna restauracja w Europie. Mimo że do tej pory nie wiadomo było dokładnie, jak obiekt miał wyglądać w środku ani jakie dania znajdą się w menu, lokal budził ogromne zainteresowanie klientów. Już dwa miesiące temu restauracja doliczyła się rezerwacji dla aż 7000 osób. Obiekt powstał w miejscowości Båly (Lindesnes), na południowych krańcach wybrzeża Norwegii. Under to jednak nie tylko lokal gastronomiczny, lecz także akwarium, dzieło sztuki, pracownia naukowa, a przede wszystkim – część otaczającej go nadmorskiej przyrody. Jak przez peryskop za akrylowymi szybami Under wreszcie można zacząć obserwować zmiany zachodzące w morzu i nad jego powierzchnią na przestrzeni poszczególnych pór roku. Na zachętę przedstawiamy zdjęcia samego budynku z zewnątrz, jak i wystroju i przykładowych dań z karty. Oblężenie jeszcze przed otwarciem Chociaż przyszli goście mogli bazować jedynie na mapie Norwegii, wizualizacjach udostępnianych przez odpowiedzialne za projekt biuro architektoniczne Snøhetta oraz zapewnieniach twórców, że wizyta w Under będzie nie tylko doznaniem kulinarnym, ale też niezapomnianym przeżyciem dzięki wyjątkowemu położeniu i wystrojowi miejsca, w ciągu jednego dnia od uruchomienia rezerwacji stolików na kwiecień i maj, czyli od 1 lutego 2018, praktycznie połowa miejsc rozeszła się jak świeże bułeczki. Klientów nie zraziła nawet zaliczka, jaką należało uiścić za booking miejsca przy stoliku dla jednej osoby – 1000 koron. Kwota zostanie odliczona dopiero od rachunku za obiad czy kolację po wymarzonej wizycie. UnderSnøhetta/ materiały prasowe Snøhetta/ materiały prasowe Snøhetta/ materiały prasowe Snøhetta/ materiały prasowe Snøhetta/ materiały prasowe Snøhetta/ materiały prasowe Snøhetta/ materiały prasowe Snøhetta/ materiały prasowe Trzy kondygnacje budynku zagłębiają się na 5,5 metra pod powierzchnię, z czego najniższe znajduje się w całości pod wodą. Mimo surowych warunków panujących na linii brzegowej zanurzona restauracja jest odporna na uderzenia fal i wiatr dzięki grubym na jeden metr betonowym ścianom. UnderSnøhetta/ materiały prasowe UnderSnøhetta/ materiały prasowe UnderSnøhetta/ materiały prasowe UnderSnøhetta/ materiały prasowe To może Cię zainteresować Gjelds Monitor to narzędzie do monitorowania Twoich pożyczek i kart kredytowych w Norwegii. Porównanie Twoich rat na tle innych kredytobiorców. Pomocna ocena warunków Twoich pożyczek i kart kredytowych. Refinansuj i oszczędzaj Dowiedz się czy możesz obniżyć wysokość swojej raty za pomocą refinansowania. Ponad 6 500 razy użytkownicy włączyli monitorowanie swojego zadłużenia w Norwegii.